Że niby mrozy?

A co tam mrozy!!

Jak jest słońce i śnieg to nic a nic absolutnie mnie w domu nie zatrzyma, nawet -15 stopni zimna :P

Serio? Serio.

Odpowiedni ubiór, kilka warstw pod spodnie, spodnie koniecznie narciarskie albo sztruksy – nigdy jeansy! Już sobie raz krzywdę w jeansach zrobiłam, ała…to bolało. Do tego trekingowe buty na grubej podeszwie, polar, zimowa polarowa kurtka, czapka, szal, rękawiczki i kaptur na łeb :)

Taki mniej więcej zestaw zakładam na siebie, nim się ubiorę do końca to już mam dość. Ale warto się pomęczyć dla tych ujęć!!! :)

[WRP id=6384]